sobota, 28 marca 2015

Maleńkie sprawozdanie:)

Część "rzeczy" powędrowało do Luksa:) Tylko dlaczego przesyłki są tak nie adekwatne do naszych zarobków? Ponad 60 zł kilogramowa paczka! Jakiś absurd. Ale na szczęście nie skupiam się na tym, tylko taka uwaga!
Radość tworzenia, robienia, działania jest bezcenna. Na szczęście najważniejsze "rzeczy" na tej ziemi są bezpłatne:))))
Czyż nie wionie wielkim optymizmem?

A za chwilę ogarnia mnie potworny smutek. Myślę o tych kilku minutach Ludzi w spadającym samolocie..............

Brakuje mi spojrzenia Gandalfa i Jego niezastąpionej Obecności.

Chyba zbyt emocjnalnie stukam w tą klawiaturę, bo aż F7 prawie strzelił mi w oko. W sumie to staruszek laptop.

Urodziny moje. Bogate, jak jakaś Bomba Witaminowa!
Życzenia, telefony, spotkania.. Kondolencje związane z wiekiem napływają do mnie z całego świata:)
Jak bardzo potrzebuję Ludzi. Jak jesteśmy potrzebni sobie nawzajem.

Lubię też ciszę..

Spotkanie z Izą i Jej Córką Olą. Iza przyjeżdża Taka Pięknie Przygotowana, aż mnie zatyka. Skrzyneczka pełna Skarbów. Każdy Skarb od serca. To widać, słychać i czuć:)


Serwetka z ptaszkiem w wykonaniu Izy! Cudo! Wydmuszki na zdjęciu także jej dzieła. 
Zegar i kartka od moich Kochanych Albercików:)))
I wiersz dostałam napisany specjalnie dla mnie:)

Ptaszku stworzony przez Izowe serce i ręce, Jesteś Cudny!


 I taka ręcznie wykonana przez izy Siostrę podkładka, może być obraz. Z jałowcem, który pieknie pachnie!



Dostałam wspaniałą płytę do słuchania..

Piękną lnianą sukienkę od Moich Sąsiadeczek i Sąsiadów Przemiłych!

Dobre wino:)

Pyszną czekoladę:)

Od Cioć - Cioteczek wolny wybór prezentów, pieniążki czyli:)

Ciasteczka z Dobrą wróżbą od Eli:)

I jeszcze niekąńczącą się listę...

W głowie mi się aż od obdarowania kręci.

Przesympatyczne To, przepotrzebne i radosne!

Taki wybuch energii, wulkam Dobrych Emocji!

Dziękuję i kłaniam się serdecznie:)


wtorek, 24 marca 2015

Niekoniecznie.

Zamień mnie, zamień mnie w kamień, albo w mgłę.. (A. Poniedzielski:)

Pan Andrzej P. jest na mojej Liście Osób, z którymi mogłabym się napić wina i pogadać..
Na tej liście jest Parę Osób! Na szczęście!

Jest Trochę Osób, które cieszą się, że jestem.. Odnośnie jutrzejszego mego Święta Narodzin 40 lat temu. Pamiętam, kiedy moja mama kończyłą 40 lat, taka niestety stara mi się wydawała. Z perspektywy dziecka. Najważniejsze, że powiedzmy zgadza mi się ilość wiosen z ilością zim moich:) Chociaż tak naprawdę niekoniecznie..

Do Luksemburga (a co! w świat idą moje prace) powędruje kocyk Minky:


Dla małej Dunki, więc z Ichniejszą flagą:)




Polar Minky jest niesamowity w dotyku, ale niestety niewdzięczny w szyciu. Jest tak wysportowany, że wyciąga się jak najlepszy Jogin:)))

I moje wyklute Kuraki przejrzały na oczy:




Tak kolorowego Dnia Jutro Nam Wszystkim, jak kurzęce stadko:)

Uśmiech wiosenny posyłam:)

Kasia

poniedziałek, 23 marca 2015

Sama tylko jest samotność (A.Poniedzielski:)

Jeszcze dwa dni z Trójką na czele:) Tak naprawdę czas jest czymś umownym, czymś, czego chwilami nie czuję.. I lubię To uczucie.

Niedzielny spacer z Sąsiadami, później wspólne posiedzenie przy stole. Jedliśmy tort szpinakowy zapiekany w sosie beszamelowym z kurkami. Brzmi dumnie, ale pochwalę się, że dobre było.

Wieczorem farbowałyśmy sobie z Iwonką włosy. Żałuję, że nie zrobiłam zdjęcia nas z reklamówkami na głowie. Uśmiechnęli byście się Kochani! :)

Kuba dzisiaj kończy swoją rzeźbę. W czwartek w MDKu naszym wystawa. Od godziny 18tej. Zapraszamy:)
Fajnie, że wielogodzinne dłubanie ujrzy światło dzienne.

W szyciowym świecie:

Kury, kurki, koguty..


Niektóre jeszcze ślepe:)

A ta Kura to Jakubowa. Spora, duża nawet..


I szmatka - przytulanka w owce:



W kolejce sporo zamówień. Jest Co Robić zatem:)

A wiosną już tak pachnie wkoło..


wtorek, 17 marca 2015

Lniany worek i wiosna..

Wiosna, wiosna, wiosna ach to Ty!


Dostałam wewnętrznej i zewnętrznej Radości wielkiej, kiedy dojrzałam popijając kawę na ganku rozkwitniete krokusy. Piękne i uśmiechniete:)

Uszyłam ostatnio lniany worek na chleb. Uwielbiam len. Ma wspaniałe właściwości. 
Od kilku dni trzymam chleb razowy w owym worku. I faktycznie nie wysycha, nie pleśnieje.
Len ma właściwości antyalergiczne i antybakteryjne, pochłania wodę. 
Zobaczcie proszę, jak wygląda mój nowy chlebak:



Z serca Wam polecam, bo lubię "rzeczy dobre".
Ozdobiłam go bawełnianą koronką, co moim zdaniem dodaje mu jeszcze uroku.

Chętnych na taki woreek zapraszam serdecznie. 
Cena 29 zł.

W obecnej chwili dostępne są kolory lnu: bordowy, biały, różowy i czarny.
Naturalny chwilowo niedostępny.







niedziela, 15 marca 2015

Pewien dzięcioł z chęcią pień ciął:)

Raczej nie umiem się nudzić. Nie za bardzo znam to uczucie. Pewnie nieraz dobrze by było. Zapewne nutka zdrowia i odpoczynku jest w nudzie. W piątek i sobotę kinowo. Dwa obejrzane filmy na większym ekranie niż telewizor. Plus zalety wyjścia z domu. Prostota objazdowego kina Orange świetna. Niedaleko, bilety tańsze niż w wielkich centrach, inny klimat. A kino wygodne i przyjazne w naszym małym mieście. Zachęcam:)

Do sklepu zamiast wygodnie - maszeująco. Endorfin potrzebuję na okrągło:)
Po drodze pracowity dzięcioł organizował sobie posiłek. I leczył drzewo. Tak kiedyś uczono mnie w szkole. Na przepływającej obok wodzie kaczki. W ogródku przebiśniegi i krokusy. Obejrzałam swój budzący się ogródek. Koty towarzyszyły mi w obejściu. Miejsce po Gandalfinim puste. Asia mówi, że pewnie przyśle Kogoś na swoje miejsce:) Raczej nie odmówię, ale na razie jeszcze nie chcę!
Pobawiłam się ze Zwierzakami. Doskonała terapia:)))

Pstryknęłam kilka zdjęć "rzeczy" na zamówienie. Bocianowo będzie:




I kocykowo:


Przemiły i przesympatyczny kocyk "Mnky" 




Wspaniały prezent dla niejednego maluszka:)
Ten akurat jest już zakupiony, ale zachęcam do zamawiania. Istnieje możliwość doboru różnych wzorów, kolorów..
Cena 65 zł.

Polecam i zapraszam:)

czwartek, 12 marca 2015

Czyżykiewicz Mirosław

Z okazji Urodzin Wiosny (no już prawie:) miałam chęć pomycia okien.. Taka przezroczystość wtedy następuje.. Wiosna jest bardzo pachnąca i pociągająca.. Mnogość zapachów..  Wyłapujące te zapachy ludzkie nozdrza.. Ojejku:)
Mój Ukochany Artysta śpiewający między innymi delikatnie zapowiedział nowy krążek. Czekam. Słyszałam zapowiedź i mam dreszcze. A co będzie jeszcze?:))))))
Mirosław Czyżykiewicz. Z Jego muzyką idę juz od wielu lat. Kilka koncertów na żywo. Prawdziwość Pana Mirosława każe spuszczać oczy.. I To Jest Piękne. Uwielbiam Jego obnażanie emocji. W tym też jestem niezła. I uwielbiam Jego Pokorę w odbiorze z widzem.. Słowa małe i nieporadne, ale Artysta Wielki i Niebylejaki.. Polecam z całego serca. Jest Tak Ostry w swojej Prawdzie i Prawdziwości, że muszę sobie nieraz dawkować, bo nie do zniesienia.. Ale to już mój problem.

W Pracowni nie jest nudno. Jest wysprzątana, pachnie wiosną, leży w niej sporo nowych i pięknych materiałów.. Zdjęcia rzeczy powstałych nieco później - wybaczcie proszę:)

Bardzo, bardzo serdeczne z otchłani mego seerducha uśmiechy posyłam. Zmęczone co prawda, ale może takie być muszą:)



...


sobota, 7 marca 2015

Dla Tych Co mogą i chcą i dla Tych może jeszcze bardziej, co nie mogą..

Hillar Małgorzata

My z drugiej połowy XX wieku

My z drugiej połowy XX wieku
rozbijający atomy
zdobywcy księżyca
wstydzimy się
miękkich gestów
czułych spojrzeń
ciepłych uśmiechów

Kiedy cierpimy
wykrzywiamy lekceważąco wargi

Kiedy przychodzi miłość
wzruszamy pogardliwie ramionami

Silni cyniczni
z ironicznie zmrużonymi oczami

Dopiero późną nocą
przy szczelnie zasłoniętych oknach
gryziemy z bólu ręce
umieramy z miłości.


Dla Tych Co mogą i chcą i dla Tych może jeszcze bardziej, co nie mogą..

czwartek, 5 marca 2015

Jabłka pod pierzyną wg Iwonki Teściowej Ewy:) z moją modyfikacją oczywiście:)

Prostota i dobroć tej pyszności wspaniała!

Potrzebujemy: jabłka (wg chęci, uznania, możliwości posiadania:)

Blaszkę lub naczynie żaroodporne smaruję masłem. Kroję jabłka w ósemki (można dodać gruszki, banany i w ogóle...). Posypuję cukrem trzcinowym (białym jak nie mam tamtejszego), skrapiam cytryną, posypuję cynamonem........

Kruszonkę robię na "oko" Mąka, cukier, masło. Wykruszam na owoce! Około 30 minut 160-170 stopni.

I ODJAZD SMAKOWY!

Smacznego życzę. Robi się szybko i sprawnie.




A To poduszka na zamówienie dla Nowożeńców! 




środa, 4 marca 2015

Słonie na Balkonie.

Pewnie jak Każdy z nas miałam potrzebę podzielić się swoimi umiejętnościami i Tym co "mam". Dla dzieci ze szpitala psychiatrycznego w Łodzi. Fundacja "Słonie na balkonie". 








Bardzo tęsknię za Gandalfem. Świat o Jego nieobecność dla mnie uboższy. Jakub "pięknie" przeżywa emocje, jeśli o pięknie można mówić w zestawieniu z ciałkiem przejechanego ukochanego Kocurka.

Tata. Upiekłam sernik urodzinowy. Teraz pachnie jabłkami pod pierzynką:) Postaram się dodać zdjęcie i przepis, który sama dostałam:) Chętnie sie podzielę, bo prostota cudna, a smak jeszcze lepszy:)

niedziela, 1 marca 2015

Kostki edukacyjne.

Dzisiaj zdjęć dużo będzie..
Jestem zadowolona z moich kostek edukacyjnych. Z siedzenia nad nimi, wymyślania.. Od kilku dni zasypiałam z myślami kolorowymi, jak kostki. I spotykałam się ze snem z bardzo rozwiniętą moją wyobraźnią..
A teraz.. A teraz nie mam sił, mam przejechane wzdłuż i wszerz serce i ciało.. Straciliśmy jednego z Kocurków.. Więcej nie mogę.. Patrzenie na cierpienie Jakuba wzmaga wszystko jeszcze.. Jest bardzo czuły i emocjonalny..
A że trzeba iść dalej, taka odrętwiała złapałam aparat. Światło było ładne i sprzyjające..
Dzielę się z Wami kolorowym światem kostek. Są pięknie kolorowe. Takie, jakbym chciała, żeby Każde Dziecko na świecie miało dzieciństwo! I Uwaga! Mają moje pierwsze metki. Zrobiłam je sama, z czego jestem dumna. Bardzo dużo pracy i serca wkładam w swoje Tworzenie, więc nie mogą być anonimowe. Z szacunku do siebie i swojej pracy. Jak Wam się podobają moje metki?
Dosyć już tego gadania, zapraszam do oglądania:
























Oczywiście zapraszam do zamawiania na prezenty:)
Cena kostki 65 zł.

Trzymajcie się Moi Drodzy, dobrej niedzieli. Ja idę w swój świat, który dzisiaj smutny dla nas, ale na szczęście promyki słońca przemykają nawet przez największe ciemności!

Do napisania następnego!