czwartek, 17 marca 2016

Paweł

Poznaliśmy się kilkanaście lat temu w gabinecie znanego w świecie okulistycznym profesora w Łodzi. Ja szukałam ratunku dla swoich oczu. Paweł naoliwiał swoje operowane i już nie widzące oczy. Siedział w poczekalni. Zaczęliśmy rozmawiać. Kiedy się zorientowałam, że nie widzi pochyliłam się nad Nim i dotknęłam Jego dłoni. Intuicyjnie. Bardzo bałam się osób niewidomych, bo jak najbardziej mnie to dotyczy. Marzę, by jednak nigdy nie dostąpić tego ograniczenia.

piątek, 11 marca 2016

Relacja Rewelacja.

Kolorowo, bo wiosennie. Czekam na wybuch wiosny! Już niedaleko, już tuż, tuż..


Kiedy wracam z pracy, zazwyczaj tak czekają:


Mąż i dziecko chyba się tak nie cieszą, jak Oni:)))

Mało czasu mam na pracownię i szycie. Tęsknię za turkotem (lekkim) maszyny i ruchem igły.. Jak dopadnę, to będę szyła i szyła..

A dzisiaj piątek, więc próba wolniejszego oddychania.

Sobie i Wam Drodzy!!!!


Bajka z Koleżką wczorajszego wieczoru! Takich Nam Wszystkim Relacji Rewelacji!





sobota, 5 marca 2016

Bardzo kolorowa kostka dla Zuzi.


Bardzo kolorowa kostka. Siedziałam nad nią wczoraj bardzo długo, ale z ogromną przyjemnością! Lubię szyć kostki. Ta na zamówienie dla małej Zuzi. 
I oczywiście cała ekipa mi pomagających zwierzaków. Są wszędzie:)


Dnia Moi Drodzy kolorowego, jak ta kostka! 
:)

Szalała, szalała i trochu uszyła..

Wdzięczne, lawendą pachnące woreczki w środku niesezonowego czasu na lawendę. 
Wygrzebane z dna szafy, gdzie susząc się pachniały odlotowo..


I podjęte wyzwanie, czyli fotel bujany do restauracji:)



Mam nadzieję, że za kilka dni pokaże Wam efekt. No chyba, że nerwy mnie poniosą, a wtedy potrafię być nieobliczalna. Brzmi interesująco, może być ciekawie,,

Tymczasem dobrego czasu,,