czwartek, 20 listopada 2014

Poduszka Kasi..

Na jesienny nastrój bardzo pomagają mi kolorowe filce i radość tworzenia, chociaż ostatnio jakoś ciężko, jakby ciut pod górkę.. Muszę bardzo uważać, abym sama się nie spaliła z głową tak pełną pomysłów! Ogłupiają mnie nieraz solidnie! Znacie To Uczucie?

Na jesienny nastrój dobrze i pięknie jest spotykać Ludzi, dobrych ludzi, jak mawia moja Przyjaciółka Asia Usiłujących.. I z moich obserwacji wniosek wyciągam, że jeśli każdy choć trochę się stara - już jest dobrze! Lubię Ludzi starających się..

Z szyciowego podwórza.. Dumna jestem z poduszki (natchnienie od Izy). Kilka dni z radością chwilami ją tworzyłam. I jest lniana. Uwielbiam len. Żałuję tylko, że jest niestety drogi. Poduszkę zrobiłam sobie:) Fajnie móc zrobić coś dla siebie. Miłe to i przyjeme. I oto Ona:





2 komentarze:

  1. Jest wypieszczona, taka Twoja od początku do końca. A te troczki zachwycają.

    OdpowiedzUsuń
  2. Izula rozpieszczasz mnie dobrymi słowy ;)


    OdpowiedzUsuń