sobota, 12 grudnia 2015

Antoszkowo i breloki..

.. lecz pamiętaj naprawdę nie dzieje się nic - i nie stanie się nic aż do końca.. (G. Turnau)

Pracuję tak zwanie od do. Brakuje mi czasu na moje pasje. Ale tak Je kocham, że przemycam pomiędzy.. Mój tlen kochany! I tak powstała mata samochodowa dla Antoszki kochanego. Dzisiaj rok życia zdobył:) Cudny Chłopak!



Po złożeniu w maminej torebce zajmuje mało miejsca:)


I breloki. Podobają mi się bardzo, a wymagająca jestem! 


  Jabłuszko ma takie fajne pestki..


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz