Co prawda żaby już dawno przestały rechotać w mojej okolicy, mnie jednak na żab szycie się zebrało. Powstała Żaba w sukience, bardzo sympatyczna istota:)
Szycie żab przerwie pewnie mój od dawna wyczekiwany wyjazd. Moje dwa tygodnie z samą sobą..
Mam jednak nadzieję, że z żabami mojej przygody nie koniec:)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz