To fragment z "Cerowania świata".. Tam prawie każde zdanie mocne, wprost wypowiedziane. Jakbym miała zaznaczać fragmenty, większość bym podkreślała..
Szpital. Tata w lepszym stanie. Po swojemu troszczy się o mnie. Usiłuje być większym i silniejszym ode mnie. To Piękne!
Wyrwałam zęba, a nawet dwa! Jakbym zrobiłą porządek w szufladzie. Zadbać o swoje ciało. Ze świadomością, że w proch się kiedyś obróci..
W sumie Piękny Dzień. Rozmawiam z Panem Zygmuntem, moim Dobrym Aniołem, znajomym, który mieszka trochę w Polsce, trochę w Paryżu.. Mógłby być moim Ojcem. Objawia mi wiele serdeczności i podziwu. Głaszcze moją kobiecą próżność, chociaż jak mówi, nawet nie śmie myśleć o seksie ze mną, bo jestem dla niego aniołem:) O Matko! Już sama nie wiem, czy to dobrze, czy źle?:))) Ale za rękę to chciałbym, żebyś mnie potrzymała - mówi. Kocham Ciebie i jakbym był młodszy, to bym się z Tobą ożenił - wyznaje. I jak się tutaj nie cieszyć z takiego komplementu.
Widziałam Ciocię z Wujkiem. Jak Rodzice, Przyjaciele..
Rozmawiałam z Przyjaciółką.. JEST.
Koty są blisko.
Oko moje mnie denerwuje, dyskomfort patrzenia. Pamiętam, jak widziałam na nie 100%, a to było już tak dawno..
Spotkanie w niedzielę z Marcinem i Maćkiem. Rewelacja! Ludź spotkał Ludzia. Bosko jest z Kimś rozmawiać i chcieć jeszcze!
Uszyłam Dwa Misiaki. Zdjęcie mam na razie tylko jednego:
Powędrował do Antka.
Nie chcemi się spać, bo mam złudzenie, że tracę wtedy życie..
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz