Na razie trzy słoiki, a raczej słoiczki.
Zrobiłam z cukrem trzcinowym. Jeszcze inne wyszły. Truskawki z nutką karmelowego westchnienia.
Zerknijcie proszę, jaka cudaczną truskawkę miałam w zakupionych:)
I truskawkowe pyszności w zestawieniu z papryczkami. Dostałam taką sympatyczną buteleczkę oliwy z oliwek od Paulinki. Taki symbol, który mi przywiozła z Hiszpanii.
Jakżesz miło!
W szyciowym świecie nudą nie wieje. Zamówienia cierpliwie czekają swojej realizacji.
Powstał jamnik - poduszka dla młodej damy:)
Stanął sobie na truskawkowych pysznościach..
Mam nadzieję, że Dziewczynka będzie miała dobre i kolorowe sny w jamnikowym towarzystwie:)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz