Od środy czas z Paulinką.. Uwielbiam "moje dzieciaki". Kiedy jest Paulinka, jakbym miała komplet. Jestem dumna, bo Paulina z Kubą mają dobry kontakt. Ja patrząc na Nich odczuwam Wielką Radość, Uśmiech i satysfakcję. Bo z nieba To nie spada:)
Dzieciaki cudowne, ich dialogi, żarty, pogawędki, próby wspólnego przygotowania obiadu (oczywiście Paulinka sterem w kuchni:)!
Jadę z nimi ścieżką rowerową, pytają o miejsce mojej katastrofy rowerowo-brzozowej. Śmiejemy się, aż mam zakwasy. Zachodzi słońce, odlot pogodowy i pogodny, ja jadę z tyłu moich ukochanych Istot. Patrzę sobie na Nich i mam coś lepszego nawet od orgazmu:) Bosko!
Paulinka maluje u mnie skrzynkę. Jestem szczęśliwa, że mam udział w zarażeniu Ją tworzeniem:)
Zdolna Bestyjka z Niej:)
Na zamówienie dla cudownej Dorotki i uroczego Rafała szyję zestaw na chrzciny:
Kocyk z serii Minky
+ kostkę edukacyjną
Pracowity i Bardzo Dobry był To weekend:)
piękne prace!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie Dżejkobie:)))
OdpowiedzUsuń