Kolorowo, bo wiosennie. Czekam na wybuch wiosny! Już niedaleko, już tuż, tuż..
Kiedy wracam z pracy, zazwyczaj tak czekają:
Mąż i dziecko chyba się tak nie cieszą, jak Oni:)))
Mało czasu mam na pracownię i szycie. Tęsknię za turkotem (lekkim) maszyny i ruchem igły.. Jak dopadnę, to będę szyła i szyła..
A dzisiaj piątek, więc próba wolniejszego oddychania.
Sobie i Wam Drodzy!!!!
Bajka z Koleżką wczorajszego wieczoru! Takich Nam Wszystkim Relacji Rewelacji!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz