Dużo się u mnie dzieje i nie nadążam, a mojaPrzyjaciółka mówi, że nie muszę:) Ulga! Zobaczyć swoje słabe strony i nie zwariować:) Podnieść się, otrzepać kolana i ruszamy dalej..
Szyję na lekach przeciwzapalnych. Moje nadgarstki są pracowite:) Ale ja nie o bólu..
Ćwiczę radość z rzeczy najprostszych.. Kubka z gorącą kawą, widokiem za oknem, perspektywą wiosny, uśmiechem Pani w sklepie.. Nieustająca nauka.. Chwilami chodzę na wagary..
O mnie dosyć, moje twory też pragną swoje oblicze pokazać:
Rudawki, rude poduszki, które powstały w ostatniej chwili:
A żonkile jak skoki o tyczce:) Długie i uśmiechnięte:)
Poduszka "Ring" - Izowa inspiracja! :)
A ku Walentynkom "Serca w Objęciu".
I tym pozytywnym akcentem pozdrawiam Was Drodzy!
Kasiu wytworki cudne i takie "od serca" :)
OdpowiedzUsuńTwórz dalej, ale się nie przeforsuj!
Ja na urlopie odpoczywam, ładuję bateryjki i nadrabiam twórcze zaległości ;)
Pozdrawiam ciepło i wiosennie :)))
Karolciu, dziękuję za ciepłe słowa i serdeczność. Odpoczywaj Kochana, ładuj baterie i działaj w swoich wytworach, bo są Twoje, jedyne i Piękne!
UsuńPozdrawiam Karolko:))))
Kasia, twórczą jesteś niesłychanie. Piękne. 😊
OdpowiedzUsuńIza! Wciąż bardzo i pięknie Ci dziękuję:) Mam Piękne w Tobie dopingowanie..
Usuń