Przyszły do mnie zamówione filce, nowe materiały i inne szyciowe gadżety.. Frajda dla mojego oka i serca! Tymczasem chcę Wam zaprezentować Kaczkę Joleczkę (dostała Ją Ciocia Jola) i Poduszkę Sowę (zamówiła Ją Pani Asia, nasza ukochana Weterynarka):
Sowa ma z tyłu kieszenie, tak na skarby dla Jej Użytkowniczki:)
Jak się Państwu podobają najnowsze Wytwory?:)
Pozdrawiam uśmiechnięcie i Niepodległości też ducha życzę:)))
Podobają się baaardzo. Kaczka mnie powaliła!
OdpowiedzUsuńO, Kasiu! Sowa wymiata :) Mam w planach zrobić podobną, jako stoper do drzwi :D
OdpowiedzUsuńDziekuje Dziewczyny! za Wasza Tworczosc trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuń