Szkoda, że smaku Wam nie mogę tutaj wstawić:) Co ja piszę? Na szczęście, żeby poczuć smak trzeba się urealnić. Na Wielkie Szczęście!
Z innych tworzeń, to powstają rzadko, ale jeśli już to z wielką przyjemnością z mojej strony. Nie zdążyłam złapać zdjęciem kota ostatniego uszytego dla Człowieka o przezroczystych oczach wrażliwości, normalności i uczciwości. Tak, tak Inspektorze Pszczółkowski:) To o Tobie!
I tutaj mogłoby być to zdjęcie, ale nie ma..
Ale udało mi się uchwycić zająca, którego kupiłam, bo kupiłam. Wpadł mi w oko i serce od szydełkowej, nieznajomej Pani w necie. Trzeba wspierać swoich:)
Prawda, że jest uroczy?